Dodano: inka marca 3
Jestem Inka, mężatka.
Szczęśliwa od prawie 10 lat z jednym i tym samym facetem :)
W pewnym momencie naszego wspólnego życia zapragnęliśmy nie być już tylko we dwoje.
I w tamtej chwili, niczego nie świadomi, weszliśmy na trudną i wyboistą drogę.
Podążamy nią już blisko 4 lata.Na początku entuzjazm.
Po kilku miesiącach zaczął przygasać.
Później pewnej sierpniowej soboty była pierwsza IUI a po 14 dniach radość, ciąża.
A po kilku dniach już były tylko łzy… pozostał nam tylko aniołek… cdn.